Wiem, krótki, ale w domu byłam po 19.00 bo tramwaj się zepsuł ;/
Wyrozumiałości trochę poproszę, gimnazjum to już niestety nie przedszkole czy podstawówka...tu jest dużo roboty...
Treści erotyczne przeznaczone dla czytelników powyżej 18 roku życia, lub takie, które mają zrytą banię tak jak ja i wiedzą wszystko.
Dziękuję. Miłego czytania.
__________________________
- Hazza! Gabby! Wy razem? - wrzasnęli zaskoczeni chłopaki, gdy weszliśmy do domu.- Tak. Mam ostatnią szansę. - powiedział Harry obejmując od tyłu moją talię jedną ręką.
- W takim razie dziękujemy ci Gabby z całego serca. Hazza przez te 3 dni był nie do wytrzymania. - powiedział Liam.
- Później sobie pogadacie, na razie jestem padnięty, i idę spać. - powiedział z uśmiechem Harry i poszliśmy w stronę schodów.
- Tylko w tym śnie pamiętajcie o prezerwatywach, bo małych Styles'ów niańczyć nie będę - krzyknął za nami Louis.
- Lou ogarnij się! - krzyknęłam ze śmiechem. - idziemy spać!
- Idź na górę a ja wskoczę do kuchni po jeden mały drobiazg. - wymruczał mi do ucha. Uśmiechnęłam się i wspięłam po schodach. Weszłam do sypialni Harry'ego. Panował ogromny bałagan, ciuchy były dosłownie wszędzie.
Usiadłam na łóżku, i zaczęłam się rozglądać. Na szafce nocnej wciąż widniało moje zdjęcie. Chwyciłam je do rąk. Boże, jaka ja byłam brzydka!
Nie wiem zupełnie co widzieli we mnie inni. Mam srogi wyraz twarzy. Okropne brwi, szare oczy i wąskie usta. Już nawet Harry ma bardziej kobiecą twarz niż ja!
I w tym momencie pojawił się w pokoju.
- Prosiłam Cię żebyś wywalił to zdjęcie. - zaśmiałam się.
- A dla czego miałbym to zrobić? - spytał całując moją szyję.
- hmm, może dla tego że jest brzydkie? - odwzajemniłam pocałunek.
- Nie. Masz takie seksowne spojrzenie. Wyglądasz tu ślicznie. Z resztą jak zawsze. - wyszeptał starając się dobrać do mojej koszulki.
Odstawiłam zdjęcie i położyłam się na łóżku, tak że nogi zwisały mi w dół na podłogę.
- Dzisiaj ja robię wszystko dla ciebie. Mnie nie dotykasz, jasne? - uśmiechnął się.
Zdezorientowana się zgodziłam.
- Aha. Chłopcy wiesz jacy są, więc mogą podsłuchiwać. Nie wydawaj z siebie żadnych dźwięków. - roześmiany uklęknął na podłodze.
Podniosłam się, ale Harry mnie zatrzymał.
- Leż. - polecił.
Zdjął ze mnie bluzkę, a następnie odpiął stanik. Zsunął też ze mnie spodnie.
Mruknął z zadowolenia, i wziął do ręki szklankę z kostkami lodu. Zmoczył sobie dłonie i delikatnie przyłożył je na moje piersi.
Głośno zajęczałam i przygryzłam wargę.
Ponownie zamoczył dłonie, i w ten sposób masował moje piersi.
Gdy chciałam ponownie wymówić jego imię on wtopił się w moje usta.
- Żadnego dźwięku, pamiętasz? - wyszeptał z uśmiechem.
Mocno przegryzłam wargę, gdy lodowatymi palcami zdejmował ze mnie majtki.
Zamoczył wargi w zimnej wodzie, i delikatnie zaczął obcałowywać moją kobiecość.
- Harry! - wyjęczałam głośno.
- Kochanie, z tobą nie ma żadnej zabawy! - wyszeptał po czym ponownie zamoczył wargi w zimnej wodzie.
Po chwili poczułam jego język w sobie. Myślałam że oszaleję. Dostałam obłędu. Moje ciało wiło się a plecy wyginały w łuk.
Harry z zadowoleniem obserwował moją reakcję.
Wplotłam ręce w jego loki i zaczęłam je czochrać.
Po kilku minutach podniósł się, wziął mnie na ręce i wygodniej położył na łóżku. Ucałował mnie w czoło i delikatnie okrył kołdrą.
- Harry... - szepnęłam.
- Tak kochanie? - spytał równie cicho.
- Połóż się obok mnie. - poprosiłam. On z ciągnął szybko dżinsy i koszulę.
- Mogę bez bokserek? - spytał z uśmiechem.
- Nie. - mruknęłam, na co ona tylko się zaśmiał, i i tak je zdjął.
Poczułam jego ciepło, które przyprawiało mnie o dreszcze.
Chwilę później zasnął,mocno we mnie wtulony, a ja na tyle na ile to było możliwe, sięgnęłam z szafki nocnej moją komórkę.
Na twitterze pisało do mnie pełno fanek One Direction. Ale zauważyłam, że napisał do mnie przed chwilą też Louis.
,,Louis Tomlinson @Louis_Tomlinson
hahahah, Hej, @GabrielleMinay! Jak tam ,,spanie i tylko spanie" z @Harry_Styles? Mam nadzieję, że dużo wrażeń, ale bez konsekwencji! xx"
Tweet podało dalej 14697 Directionerek, z dopisami ,,Awwww" , Oh my good!" ,hahha Harielle <3"
Jak wycofać się z niezręcznej sytuacji?
Zrobiłam byle jak zdjęcie śpiącego Harry'ego i wstawiłam z podpisem
,,Gabrielle Minay @GabrielleMinay
@Louis_Tomlinson jeśli nie wierzysz, proszę, ty głupku! Harry śpi jak kamień!"
Sprawdziłam też inne wpisy. Harry był tu po prostu uwielbiany, kochany. Patrzyłam też na te dosyć zboczone nazwy, i chciało mi się po prostu śmiać, i jednocześnie płakać. Ze szczęścia.
Ile już razy, mówiłam że jest niezwykły? Dużo, bo to prawda. Był czarujący, wysoki i szczupły, a przy tym umięśniony. Miał tatuaże, ale w takiej ilości i rozmieszczeniu, że to mu tylko dodawało uroku. Niezwykła jak dla faceta twarz, wyjątkowe kształtne usta i zielone oczy. Zniewalający uśmiech, i te DOŁECZKI!
I w tej chili przypomniałam sobie, że moja mama wysłała list do mnie, który nadal czekał w domu dziecka...
I to zaczęło mnie nurtować i zajmować bardziej, niż niebiański chłopak przy którym leżałam równie naga jak on.
____________
Przepraszam że tak późno, ale siedzę długo w gimbazie.
Mam ciężki plan, o 3 godziny więcej języka angielskiego niż w normalnej szkole, i tak jakoś muszę wytrzymywać.
Na szczęście mam kochaną, cudowną klasę ;* Nauczycieli też <3
Następny rozdział postaram się dodać jutro.
Kurde wszystko mnie boli mam zakwasy. Ale do rzeczy BOSKI ROZDZIAŁ!♥
OdpowiedzUsuńprzybij żółwika ()()()) xd Ja też, pan od wf-u wziął nas do lasu na bieganie 5 km ;/ Na szczęście uwielbiam biegać, i razem z panem biegłam, a reszta była do tyłu xd I teraz nie mogę się ruszyć. Dzięki ;) Następny niedługo.
Usuń@JuliaMalik